środa, 7 grudnia 2016

Sówka #5

Przeglądałam tyle blogów i na każdym widzę piękny śnieg, ale u mnie oczywiście nadal jesień :/ A jak u was? 


Sówka #5 
Już piąta sówka :) Bardzo się cieszę, że coraz więcej osób czyta moje wpisy i coraz więcej osób pisze do mnie maile :) Jednak wiele z was zadaje pytania bezpośrednio do mnie ;) Więc dzisiaj na jedno z nich odpowiem.

Czy będziesz robiła blogmasy? 

Nie.  Nie miałam nawet tego w planach ;) Tyle osób robi blogmasy i vlogmasy, że w moim wykonaniu nie byłoby to już oryginalne hehe. Nie chcę robić tego co wszyscy. Jeśli chcecie jakiś wpis związany ze świętami to piszcie w komentarzach o czym ma on być :) Kolejnym powodem, dla którego nie zrobię blogmasów jest to, że jakoś nie czuję tego klimatu świąt. Nie wiem dlaczego :( Nie ma śniegu, nie jest, aż tak zimno, jestem chora. Mam nadzieję, że niedługo to się zmieni. Jednak jeśli chcecie zobaczyć, jak przygotowuję się do świąt Bożego Narodzenie, serdecznie zapraszam was na snapa (jak zwykle )




Jedzonko tygodnia:
Od razu bardzo was przepraszam, ale w tym tygodniu nie dam nic na jedzonko tygodnia. Dlaczego? Bo chciałam zrobić jabłka w karmelu i tak ładnie zrobić zdjęcia, jak to robię i podać wam przepis, ale oczywiście w żadnym sklepie nie było już patyczków, na które mogłam je nabić!!!! Jak to możliwe? Jestem wściekła, bo jak ich nie potrzebuję to są wszędzie!

Pomocnik tygodnia:
Jeśli szukacie w sklepie patyczków do jabłek w karmelu to nikt wam nie pomoże!

Inna rzecz tygodnia:
Kalendarz adwentowy. W tym roku, jak zawsze mam tradycyjny kalendarz z czekoladkami.  Uwielbiam go i myślę, że nigdy z niego nie wyrosnę :)

Książka tygodnia:
Ostatnio przeczytałam powieść Cecelii Ahern pt. "Love, Rosie" Fajna, o przyjaźni, miłości. W ogóle mnóstwo wątków :) Sami przeczytacie to ocenicie ;)

Pytanie tygodnia:
Czy chcecie, aby kolejne Sówki były w tematyce świątecznej?

Naprawdę bardzo się cieszę, że w tak krótkim czasie jest was bardzo dużo :) i mam dla kogo pisać <3 Życzę miłego przygotowywania do świąt :) 


44 komentarze:

  1. Pierwszy raz spotykam sie z takim postem i jestem mile zaskoczona, fajnie wyszedł :)
    Może wzajemna obserwacja?

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie również bez śniegu :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Love Rosie nie czytałam, tylko oglądałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmm, jabłka w karmelu! Dobrze, że nie wrzuciłaś tutaj zdjęcia, tylko narobiłabyś ochoty. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi sie Twój styl pisania, jest taki...ciepły:-) U mnie śniegu również nie ma i chyba szybko nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja chyba tylko 2-3 razy miałam kalendarz adwentowy :D

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  7. również czytałam tę książkę !

    OdpowiedzUsuń
  8. Blogmasa - to pojęcie słyszę pierwszy raz :) Ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie też jesienna chlapa za oknem... Gdzie ten śnieg?! ;/
    TY... Ja się dobre kilka minut zastanawiałam co to są blogmasy i vlogmasy. xDDD Ale dobra, ogarnęłam! Brawo ja. ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja bym wolała ta jesień niż zimę co mam :D

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    Również zaoberwowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja niestety nie mam w tym roku żadnego kalendarza adwentowego i bardzo nad tym ubolewam :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Jabłka w karmelu? :) Zjadłabym :D

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie tutaj śnieg, a tam zielono xD
    Zjadłabym te jabłka w karmelu, jakby co, to daj znać, jak będziesz robić następnym razem, to wpadnę :D

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie w mieście też czuć jesień i nie czuję atmosfery Świąt :/
    A jabłka w karmelu brzmią fantastycznie :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam z patyczkami identyczny problem! :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety u mnie cały śnieg stopniał i czuje jakby była jesień. Fajnie by było jakby sówka była w tematyce świątecznej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie też śniegu niestety nie ma :( Strasznie ubolewam nad tym łeee :( Obserwuję :* Buziacki :*

    OdpowiedzUsuń
  18. "Love Rosie" uwielbiam! <3 Zarówno książkę jak i film! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A u mnie ostatnio było mnóstwo śniego. Zapraszam do mnie http://cattleyapaulina.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  20. Powodzenia w blogowaniu! :)
    Zapraszam do mnie- zachęcam do obserwacji oraz wzięcia udziału w rozdaniu!

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie jadłam jabłek w karmelu :O
    Chętnie zobaczę coś świątecznego u Ciebie :)
    Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja też nie będę robiła żadnego wpisu z serii blogmas, ale nie powiem - przyjemnie się o tym czyta u innych :D

    Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń
  23. Myślałam, że tylko ja nie wiem, co to blogmasy... ale widzę, że Oironio też nie wiedziała, jaka ulga ^^
    Bardzo przyjemnie tu u Ciebie. Myślę, że z przyjemnością zajrzę tu jeszcze nieraz :)

    OdpowiedzUsuń
  24. U mnie śniegu nadal nie ma, ale to dobrze, chociaż planowałam zimową sesję!
    best-frieend.blogspot.com zapraszam do siebie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. o ja, śniegu nie widziałam już dwa lata :D pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam nadzieję, że nie będę tak długo na niego czekać. Święta bez śniegu to u mnie nie to samo :(

      Usuń
  26. U mnie po śniegu ani śladu. Miejmy nadzieję, że na święta do nas zawita :) Bardzo ciekawy wpis! A co do pytania, to jestem za tematyką świąteczną ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. u mnie też nie ma śniegu :< woj. kujawsko-pomorskie

    http://dressupwithpatt.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. u mnie jest za duzo śniegu mogę się podzielić!

    OdpowiedzUsuń
  29. Zawsze tak jest, że jak czegoś szukamy to tego nie ma :P. Też mam kalendarz z czekoladkami ;).
    http://modoemi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. u mnie tez już nie ma :D

    Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  31. U mnie jak to w UK - niestety deszczowo... :( Tutaj raczej będzie ze śniegiem ciężko. Wielka szkoda.
    Zobaczyłam wyraz "czekoladki" i od razu chce mi się coś słodkiego. :D Ja takiego kalendarza nie prowadzę. Ahhh... ale mam z nim wspomnienia z dzieciństwa

    Zapraszam do siebie na www.Rebelle-K.blog.pl
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  32. Czekam na przepis na jabłka w karmelu:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Zrobiłaś dobry wybór - z blogmasem nie da się nadążyć, serio podziwiam tych co mają na to czas. Już patyczków nie ma? To co Ci ludzie na święta robią kebaby czy szaszłyki (no dobrze szaszłyki rozumiem, bo sama na święta robię z suma, ale żeby patyczków nie było).

    OdpowiedzUsuń
  34. też czytałam Love Rosie. Super książka bardzo mi się podobała;) obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  35. Niestety w tym roku nie posiadam kalendarzu adwentowego :(
    Pewnie, dlatego że w zeszłym roku miałam ich 5 :D
    Książki nie czytałam, ale film był świetny. Po lekturę z przyjemnością sięgnę.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  36. ciekawe spostrzeżenia... :) czekam na więcej, będę śledziła bloga z uwagą :)

    OdpowiedzUsuń
  37. U mnie raz coś poprószyło i równie szybko się roztopiło... na razie nie mam białej zimy :(

    OdpowiedzUsuń